Czy w Opolu można więcej?

fot.[foxi/fotopolska.eu]
No i stało się! Po raz pierwszy od dłuższego czasu Opole rozgrzała dyskusja o… architekturze! Nie byle jakiej architekturze, wszak jest ona najwyższej klasy, tak, jak drzwi, które zdobią budynek dworca Opole Główne. Zamontowane, w ramach wartego bagatela 14 milionów złotych remontu, drzwi stały się po raz drugi w tym roku sprawą wagi lokalnej!

A wszystko dlatego, że ktoś, gdzieś (najpewniej we wrocławskim oddziale PKP – firmie znanej z wysokich standardów przewozów, punktualności i niezawodności) wymyślił, by wymienić drzwi do budynku wejściowego na naszym dworcu. Stare drzwi jakieś takie… stare, dodatkowo zniszczone i ciężkie. Zamiast nich miały pojawić się nowe, eleganckie i pasujące do zabytkowego dworca, ich automatyczne odpowiedniki – tak przynajmniej mówili w PKP, a wiadomo, że firma słynie z dotrzymywania słowa. 

Jakie było zdziwienie mieszkańców, a i szanownej pani Konserwator, gdy na naszym dworcu pojawiły się drzwi nieco plastikowe w swym wyglądzie. Jedna z miejskich legend mówi, że drzwi te miały trafić do otwieranej wówczas po sąsiedzku na ul.Krakowskiej Biedronki, ale kurier zabłądził i wypakował tutaj. Wszak, to Krakowska i to Krakowska - kto, by się numerami przejmował. Pokwitowanie było, więc wszystko jest ok. To tyle legendy. 

Prawda jest nieco inna. Drzwi zamontowano w początkowej fazie bez porozumienia z konserwatorem. Sama pani Konserwator jednak szybko zastrzegła, że wrota do bram PKP w takiej formie istnieć absolutnie nie mogą (jej wypowiedzi z czerwca i października 2014 poniżej).


Opolanie uradowani tym, że białe drzwi przestaną szpecić gmach dworca, szybko zapomnieli o całej sprawie. I to był błąd. 19. października 2014 roku w Internecie pojawiły się zdjęcia drzwi po „wymianie”. Tzn. tych samych drzwi z dziwnymi naklejkami – które miały nawiązywać do wzoru na oknach powyżej nich. No i rozpętała się dyskusja. W dyskusji tej głos zabrała także pani Konserwator (pieszczotliwie zwana Konserwą), która już zapomniała, że była przeciwna takiej instalacji. Po kilku miesiącach drzwi już jej nie przeszkadzają, a nawet byłaby skłonna stwierdzić, że jej się podobają. Nie pytamy kto lub co było motywacją do zmiany zdania, być może wyklejanka na szybach miała taki pozytywny wpływ? Zamiast nakazów o usunięciu drzwi jest bredzenie, jakie to one są super, jak to ułatwią przemieszczanie się pasażerów. Przypomnijmy! Na dworcu, który obsługuje ponad 2 mln pasażerów rocznie, są (UWAGA UWAGA) 2 windy (po jednej z każdej strony tunelu) i nie ma ani schodów ruchomych, ani ruchomych taśm na bagaże. Za to drzwi będą automatyczne i białe… Swoją drogą dziwny ten argument z wygodą podróżnych, skoro drzwi na perony pozostawiono stare i w 100% nieautomatyczne, więc do kasy wygodnie, a potem to podróżni martwcie się sami? 

A o co chodzi tym upierdliwym Internautom? Temu czepialskiemu Opolu z Sercem? O szanowanie naszego dorobku, jakim jest architektura. I, o dziwo, można to połączyć z wygodą pasażerów. Całej tej dyskusji można, by było uniknąć, gdyby obecnie zamontowane drzwi były w kolorze brązu czy cegły, nawet w okleinie imitującej drewno. Zniknęłyby wtedy w fasadzie i nikt, by sobie nimi głowy nie zawracał. Równie dobrze można zamontować tradycyjne drzwi z automatycznymi silnikami, które otwierają skrzydła (działają tak, jak automatyczne drzwi rozsuwane). Można. Wystarczy chcieć. I widać, że PKP chce, ale nie w Opolu. Być może nie uważają panią Konserwator za osobę, która może im cokolwiek nakazać. Smutne, że tak bardzo straciła swój autorytet. Smutniejsze jest to, że straciła go także w oczach mieszkańców Opola. 

A oto przykłady dworców w innych miastach, także po niedawnych remontach.

Gdańsk, czyli brat bliźniak dworca w Opolu (widzimy tu jakiś plastik?)
fot.[http://bi.gazeta.pl/im/3c/ce/b8/z12111420Q,Gdansk-Glowny.jpg]
Białystok
fot.[http://www.mapa-polski.org/public/uploaded/foto/katalog_2/foto_1255.jpg]
Wrocław (ten sam zarządza co w Opolu)
fot.[http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d5/Wroclaw_Dworzec_Główny_-_drzwi_wejściowe.jpg]
TEKST: Grzegorz Bogdoł, Marta Dziubczyńska