Opolski barbakan
Najstarszy zachowany barbakan w Europie pochodzi z pierwszej połowy XIII wieku i znajduje się w Carcassonne we Francji. W Polsce swoje barbakany miały Kraków, Warszawa, Gdańsk czy Toruń. Także Opole posiadało swój średniowieczny barbakan. Budynek, który strzegł miasta, a przy tym owiany jest mgiełką tajemnicy...
Okrągły, murowany bastion z otworami strzelniczymi znajdował się przy Bramie Krakowskiej (Bytomskiej) na dzisiejszym Placu Wolności. Z zachowanych do dziś opisów, a przede wszystkim badań archeologicznych wyłania się obraz budynku, który układem przypomina krakowski „rondel” przy Bramie Floriańskiej. Był on jednak od niego starszy. Opolski barbakan wybudowano w drugiej połowie XIV wieku, podczas gdy na ziemiach polskich takie obiekty zaczęły powstać prawie 100 lat później!
Ulokowany w centralnej części placu budynek połączony był tzw. „szyjką” z Bramą, która była nieco cofnięta i znajdowała się na końcu tzw. małej ul.Krakowskiej. W ten sposób obrońcy miasta mogli nie tylko wcześniej bronić murów, ale wręcz zadawać ogień w plecy szturmujących bramę. W trakcie badań archeologicznych odkryto, że ów połączenie pomiędzy barbakanem, a wieżą biegło dokładnie w miejscu ściany frontowej biurowca Europa.
Kamienna rotunda miała ponad 14 metrów średnicy. Budynek kilkukrotnie przechodził próbę ognia i za każdym razem udawało mu się przetrwać. Przez ponad 400 lat bronił miejskiej bramy, aż do roku 1822. Wtedy to zapadła decyzja o rozbiórce południowych obwarowań, bramy i barbakanu. Po rozbiórce Opole miało zyskać nową przestrzeń i możliwość rozbudowy. Dzięki temu miasto zaczęło zabudowywać Przedmieście bytomskie, a kilkadziesiąt lat później na jego krańcu powstał dworzec kolejowy, który otworzył nowe możliwości dla wszystkich mieszkańców. Pusty plac po barbakanie postanowiono przekształcić w centralny plac miejski. 10 lat po rozbiórce murów zapada decyzja o budowie w tym miejscu pierwszego gmachu rejencji. Budynek, który przez lata towarzyszył mieszkańcom, a jego kres nadszedł wraz z końcem II wojny światowej.
O opolskich barbakanie przypomną sobie jeszcze mieszkańcy w 1955 roku. Wtedy to pojawia się pomysł jego odbudowy, który szybko zostaje porzucony. Może to i dobrze. Bez wystarczających źródeł o jego istnieniu, konstrukcji, byłaby to tylko kolejna wizja artystyczna, która tak jak rynkowe kamieniczki, nie miałaby wiele wspólnego z rzeczywistością…
TEKST: Grzegorz Bogdoł
Okrągły, murowany bastion z otworami strzelniczymi znajdował się przy Bramie Krakowskiej (Bytomskiej) na dzisiejszym Placu Wolności. Z zachowanych do dziś opisów, a przede wszystkim badań archeologicznych wyłania się obraz budynku, który układem przypomina krakowski „rondel” przy Bramie Floriańskiej. Był on jednak od niego starszy. Opolski barbakan wybudowano w drugiej połowie XIV wieku, podczas gdy na ziemiach polskich takie obiekty zaczęły powstać prawie 100 lat później!
Ulokowany w centralnej części placu budynek połączony był tzw. „szyjką” z Bramą, która była nieco cofnięta i znajdowała się na końcu tzw. małej ul.Krakowskiej. W ten sposób obrońcy miasta mogli nie tylko wcześniej bronić murów, ale wręcz zadawać ogień w plecy szturmujących bramę. W trakcie badań archeologicznych odkryto, że ów połączenie pomiędzy barbakanem, a wieżą biegło dokładnie w miejscu ściany frontowej biurowca Europa.
Kamienna rotunda miała ponad 14 metrów średnicy. Budynek kilkukrotnie przechodził próbę ognia i za każdym razem udawało mu się przetrwać. Przez ponad 400 lat bronił miejskiej bramy, aż do roku 1822. Wtedy to zapadła decyzja o rozbiórce południowych obwarowań, bramy i barbakanu. Po rozbiórce Opole miało zyskać nową przestrzeń i możliwość rozbudowy. Dzięki temu miasto zaczęło zabudowywać Przedmieście bytomskie, a kilkadziesiąt lat później na jego krańcu powstał dworzec kolejowy, który otworzył nowe możliwości dla wszystkich mieszkańców. Pusty plac po barbakanie postanowiono przekształcić w centralny plac miejski. 10 lat po rozbiórce murów zapada decyzja o budowie w tym miejscu pierwszego gmachu rejencji. Budynek, który przez lata towarzyszył mieszkańcom, a jego kres nadszedł wraz z końcem II wojny światowej.
O opolskich barbakanie przypomną sobie jeszcze mieszkańcy w 1955 roku. Wtedy to pojawia się pomysł jego odbudowy, który szybko zostaje porzucony. Może to i dobrze. Bez wystarczających źródeł o jego istnieniu, konstrukcji, byłaby to tylko kolejna wizja artystyczna, która tak jak rynkowe kamieniczki, nie miałaby wiele wspólnego z rzeczywistością…
TEKST: Grzegorz Bogdoł