Elisabeth Grabowski: ciocia od bajek
Chociaż w historii Opola niewiele znalazło się miejsca dla kobiet to nie sposób nie docenić ról jakie odgrywały na przestrzeni lat. Księżne przez lata stały u boku swoich mężów władających opolskim księstwem, nierzadko przejmując po nich władzę, strzegąc pokoju i dobrobytu poddanych. Opolanki to strażniczki domowego ciepła, dbające o swoich mieszkańców. Księżna Ofka – fundatorka pierwszego opolskiego szpitala czy księżna Wiola współfundatorka opolskiej katedry to najlepsze tego przykłady. Dziś jednak chcemy opowiedzieć wam o osobie, którą kochali wszyscy. Magnetyczna osobowość przyciągająca ludzi i niezwykły dar opowiadania sprawił, że Elisabeth Grabowski stała się kimś więcej niż zwykłą badaczką folkloru. Stała się czarodziejką wyobraźni i autorką 17 książek o śląskich bajkach!
Śląska ciocia od bajek – bo takie miano zyskała Grabowski, urodziła się w 1864 roku w Raciborzu. Jej dzieciństwo z pewnością nie było idealne. Ojciec pracujący na kolei oznaczał ciągłe przeprowadzki. Mała Elisabeth nie miała okazji zawiązać pierwszych dziecięcych przyjaźni. Wieczne widmo przeprowadzek sprawiło, że jej relacje z rówieśnikami były bardzo utrudnione. Podróże służbowe ojca okazały się jednak świetną okazją do poznawania różnych kultur, legend i lokalnych opowiadań. Po śmierci ojca Grabowski przeprowadza się na Węgry, a następnie do Berlina, gdzie zaczyna swoją pracę naukową. Jej efektem są dwie książki poświęcone kulturze „Biały orzeł” i „Dzieci hałdy”.
Po zakończeniu Wielkiej Wojny Elisabeth w trosce o rodzinę wraca na Górny Śląsk. Mieszka w Opolu przy Stern Strasse 21 – dzisiejszej ulicy Reymonta, wraz z dwiema siostrami. Mimo zmiany miejsca zamieszkania Grabowski nie rezygnuje ze swojej pracy. Nadal prowadzi aktywnie badania kultury i folkloru. Bardzo dużo podróżuje, odwiedza śląskie wsie i dokumentuje lokalne obrzędy, legendy i wydarzenia. Jako osoba niezwykle pogodna, uśmiechnięta, ciekawa ludzi nigdy nie ma problemu z nawiązaniem kontaktu. To właśnie dlatego zyskała miano cioci od bajek. Nie tylko potrafiła słuchać, ale także pięknie opowiadać bajki, które przez lata powstawały na Śląsku. Najmłodsi uwielbiali jej słuchać i licznie odwiedzali spotkania z pisarką. Elisabeth Grabowski umiera 11 lutego 1929 roku.
Dzięki Elisabeth Grabowski do dziś zachowały się opisy Śląska z przełomu XIX i XX wieku. Jej książki po dziś dzień są skarbnicą wiedzy i przechowalnią legend, bajek, opowiadań i tradycji, których już nie spotkamy. Z pewnością barwne, pełne energii książki i dziś znalazłyby wierne grono czytelników. Sposób w jaki pisała, o rzeczach mogłoby się wydawać trudnych, sprawiał, że docierała pod strzechy. Jej słowo pisane to spadek, który pozostawiła w trosce o kolejne pokolenia.
TEKST: Grzegorz Bogdoł / Justyna Kraus
fot.[Cristoforo/fotopolska.eu]
Śląska ciocia od bajek – bo takie miano zyskała Grabowski, urodziła się w 1864 roku w Raciborzu. Jej dzieciństwo z pewnością nie było idealne. Ojciec pracujący na kolei oznaczał ciągłe przeprowadzki. Mała Elisabeth nie miała okazji zawiązać pierwszych dziecięcych przyjaźni. Wieczne widmo przeprowadzek sprawiło, że jej relacje z rówieśnikami były bardzo utrudnione. Podróże służbowe ojca okazały się jednak świetną okazją do poznawania różnych kultur, legend i lokalnych opowiadań. Po śmierci ojca Grabowski przeprowadza się na Węgry, a następnie do Berlina, gdzie zaczyna swoją pracę naukową. Jej efektem są dwie książki poświęcone kulturze „Biały orzeł” i „Dzieci hałdy”.
Po zakończeniu Wielkiej Wojny Elisabeth w trosce o rodzinę wraca na Górny Śląsk. Mieszka w Opolu przy Stern Strasse 21 – dzisiejszej ulicy Reymonta, wraz z dwiema siostrami. Mimo zmiany miejsca zamieszkania Grabowski nie rezygnuje ze swojej pracy. Nadal prowadzi aktywnie badania kultury i folkloru. Bardzo dużo podróżuje, odwiedza śląskie wsie i dokumentuje lokalne obrzędy, legendy i wydarzenia. Jako osoba niezwykle pogodna, uśmiechnięta, ciekawa ludzi nigdy nie ma problemu z nawiązaniem kontaktu. To właśnie dlatego zyskała miano cioci od bajek. Nie tylko potrafiła słuchać, ale także pięknie opowiadać bajki, które przez lata powstawały na Śląsku. Najmłodsi uwielbiali jej słuchać i licznie odwiedzali spotkania z pisarką. Elisabeth Grabowski umiera 11 lutego 1929 roku.
Dzięki Elisabeth Grabowski do dziś zachowały się opisy Śląska z przełomu XIX i XX wieku. Jej książki po dziś dzień są skarbnicą wiedzy i przechowalnią legend, bajek, opowiadań i tradycji, których już nie spotkamy. Z pewnością barwne, pełne energii książki i dziś znalazłyby wierne grono czytelników. Sposób w jaki pisała, o rzeczach mogłoby się wydawać trudnych, sprawiał, że docierała pod strzechy. Jej słowo pisane to spadek, który pozostawiła w trosce o kolejne pokolenia.
TEKST: Grzegorz Bogdoł / Justyna Kraus
fot.[Cristoforo/fotopolska.eu]